Marsz Równości przeszedł przez Gliwice po raz pierwszy [ZDJĘCIA]
fot. Wojciech Żegolewski
Wojtek ŻegolewskiWojtek Żegolewski

Marsz Równości przeszedł przez Gliwice po raz pierwszy [ZDJĘCIA]

W Gliwicach po raz pierwszy zorganizowano Marsz Równości. Manifestacja w obronie praw osób LGBTQ+ przemaszerowała z Rynku ulicą Zwycięstwa pod Dworzec, po drodze napotykając kontrmanifestację przeciwników.

Marsz Równości w Gliwicach odbył się po raz pierwszy w historii tego miasta. Zorganizowała go grupa społeczna "Tęczowe Gliwice". Przed wyruszeniem z gliwickiego Rynku zorganizowano tu konferencję prasową z udziałem organizatorów, ale i gości, którzy przyjechali do Gliwic, odpowiadając na zaproszenie aktywistów.

Pojawiła się między innymi prezydent Gliwic, Katarzyna Kuczyńska Budka. -Gliwice, które są niewielki miastem, mogą być miastem dla każdego. Dla każdego, kto nie łamie prawa, kto szanuje drugiego człowieka, kto szanuje mniejszości. To nie tylko marsz równości, jeśli będzie jakikolwiek inny marsz, który nie będzie łamał prawa - jest dla niego miejsce w Gliwicach - mówiła prezydent Gliwic.

Dominik Kapusta, organizator pierwszego w Gliwicach Marszu Równości nie ukrywał radości, że inicjatywę udało się doprowadzić do końca. - Chcielibyśmy wypracować kiedyś taki model życia w Polsce, żeby każdy mógł czuć się naprawdę swobodnie tu, gdzie żyje i nie musiał emigrować za granicę, czy do większych miast, gdzie też nie jest super - ale na pewno jest większa tolerancja. I t a tolerancję chcemy dzisiaj w Gliwicach pokazać - mówił Kapusta.

Marsz Równości w obronie praw osób LGBTQ+ przeszedł w eskorcie policji z gliwickiego Rynku ulicą Zwycięstwa pod Dworzec i z powrotem, po drodze mijając kontrmanifestację, zorganizowaną przez środowiska narodowe i prawicowe pod hasłem  „Rodzina Fundamentem Społeczeństwa”.

-Tu jest Polska, nie Bruksela, tu się zboczeń nie popiera! - Narodowe, nie Budkowe Gliwice - między innymi takie okrzyki powitały uczestników Marszu Równości, kiedy mijali plac nad DTŚ. -Ja nie mam nic przeciwko nim, jako ludziom. Zawsze wśród nmas byli i nigdy nie działa się im krzywda. Ja się nie afiszuję z tym, że są hetero, niech oni się nie afiszują z tym, że są homo i niech nie zmuszają naszych dzieci w szkołach do tej szkodliwej propagandy - mówiła jedna z uczestniczek kontrmanifestacji. -To jest najgorsze co może być, tym bardziej, że już w tej chwili widać, co się dzieje, lewica jest w natarciu. takie akcje jak nasza mam nadzieję, że coś dadzą, może się społeczeństwo w końcu obudzi - mówił Wiesła, mieszkaniec Gliwic, który dzisiaj przyszedł wesprzeć manifestację „Rodzina Fundamentem Społeczeństwa”.

Obie manifestacje zabezpieczane były przez policję, która nie odnotowała żadnych incydentów.

 



Zobacz inne wiadomości tego autora: